Przejdź do głównej zawartości

Posty

Spotkanie z twórcami spektaklu ,,Mazurki"

Fragment rozmowy z twórcami spektaklu: Iloną Trybułą, Marcinem Maseckim, Pawłem Gralą, Małgorzatą Haduch i Marią Zimpel.  /fot. Marta Ankiersztejn/ Jadwiga Majewska: Moje pierwsze pytanie do Marcina [Maseckiego]: Dlaczego mazurki? Czy ma to związek z polonezami, które wcześniej komponowałeś? Marcin Masecki: Wydaje mi się, że przede wszystkim inspiracją była dla mnie płyta: ,,Muzyka odnaleziona”. Ujęły mnie tam aranżacje mazurków, których nie słyszałem nigdy wcześniej. Połączyło mi się to też oczywiście z kompozycjami Fryderyka Chopina. To właśnie powodowało pracę nad tym materiałem. Towarzyszyło temu też takie poczucie, że mazurki to bardzo taneczna muzyka, że wpisany jest w nią taniec. J.M.: Pytanie do Ilony [Trybuły]: Dlaczego mazurki Maseckiego? Czy to forma mazurków, czy akurat aranżacje Marcina były dla Ciebie inspiracją? Ilona Trybuła: Te mazurki były dla mnie pretekstem do spotkania - tej formy muzycznej z tańcem współczesnym. W tym prostym pomyśle n
Najnowsze posty

W ciągłym ruchu - Back to bone

Back to Bone choreografia  Rosalind Crisp we współpracy z tancerzami: Martyna Lorenc, Anna Nowicka, Janusz Orlik, Tomek Pomersbach, Julia Plawgo,Katarzyna Wolińska i Marysia Zimpel W ciągłym ruchu   Sala teatralna pozbawiona jest jasno wyznaczonych stref – widowni i sceny. Przestrzeń ma nikogo nie krępować. Ta, jednak narzucona, swoboda może początkowo wprowadzać w zagubienie publiczność, pozbawioną bezpiecznego i znanego miejsca w teatrze, czyli rzędów krzeseł. Nie ma też wyraźnego punktu rozpoczęcia spektaklu, tancerze (Martyna Lorenc, Anna Nowicka, Janusz Orlik, Tomek Pomersbach, Julia Plawgo, Katarzyna Wolińska, Marysia Zimpel) są już w ruchu, gdy sala zapełnia się widzami. W lekkim półmroku performerzy skupieni w jednym miejscu, wymieniają części na ciele i działanie jakie mają wykonać. Jest to pewnego rodzaju rozgrzewka, wejście w ciało, moment skupienia i budzenia swojej uważności. Stanowi to istotę praktyki nauczanej przez Rosalind Crisp, choreografkę, inicjator

Spotkanie z twórcami spektaklu ,,Back to bone": Rosalind Crisp i tancerzami

Fragment rozmowy poprowadzonej przez Jadwigę Majewską z twórcami spektaklu Back to bone : Rosalind Crisp i tancerzami: Martyną Lorenc, Anną Nowicką, Januszem Orlikiem, Tomkiem Pomersbachem, Julią Plawgo, Katarzyną Wolińską, Marysią Zimpel. /for. Marta Ankiersztejn/ Jadwiga Majewska: Ogromnie się cieszę, że udało mi się sprowadzić Wasz spektakl na Festiwal, dla mnie stanowi on absolutne ucieleśnienie tańca. Chciałabym zapytać o metodę Twojej pracy. Rosalind Crisp: Kiedy zaczynałam odkrywać i rozwijać tę metodę, zdarzało się, że używałam określenia: nie-taniec. Przede wszystkim interesuje mnie pierwszy impuls, wyjście do ruchu, pierwszy krok. Lubię określenie z języka angielskiego: dancing- tańczenie, które oznacza proces, czynność tańczenia, a nie rzecz. J.M.: Po polsku mamy takie określenie: stawanie się. Stawanie się tańca, czyli rodzenie się ruchu. R.C: Tak, ruch się staje, czyli stwarza. Mówiłam członkom mojej grupy, że nie chodzi o uczenie się konkret

Fragment rozmowy Aurory Lubos z Jadwigą Majewską po spektaklu Witajcie/Welcome

Zapraszamy do przeczytania fragmentu rozmowy Aurory Lubos z Jadwigą Majewską po spektaklu Witajcie/Welcome, w której artystka opowiada o projekcie i relacjonuje swoje doświadczenia z pracy wolontariackiej w jednym z europejskich obozów dla osób uciekających z ogarniętej wojną Syrii.  Fot. Marta Ankiersztejn Jadwiga Majewska: Po obejrzeniu tego spektaklu zawsze muszę wziąć kilka głębokich oddechów, aby móc cokolwiek powiedzieć. Twoje przedstawienia, szczególnie te ostatnie są mocno zaangażowane. Wcześniej mogliśmy oglądać choćby performans, który dotyczył maltretowanych kobiet, wtedy także badałaś problem człowieczeństwa zagrożonego. W Witajcie/Welcom opierasz się na dokumentach, ale również na tym czego doświadczyłaś, towarzysząc uchodźcom przynajmniej w części drogi, którą przemierzają. Aurora Lubos: Ostatnie spektakle nie dotyczą mnie osobiście, czerpię z doświadczeń innych ludzi. Każde z tych przedstawień poprzedzone jest research’em. W   tym projekcie opierałam się

Zaproszeni/Invited

Aurora Lubos Witajcie/Welcome Choreografia, video, scenografia, dźwięk i wykonanie: Aurora Lubos Muzyka: Alex Catona Premiera: 15 maja 2016, Galeria WL4, Gdańsk Czas trwania: 45 minut  fot. Marta Ankiersztejn   Przestrzeni gry, to pas ułożony z szarych koców, leżą na nich ludzkie korpusy, sterta ubrań, gruz, resztki drewna. Aurora Lubos rozpoczyna swój spektakl oddając część kukieł pod opiekę publiczności. Na ekranie zamykającym przestrzeń tej specyficznej sceny wyświetlony zostaje performans Z wody - akcja zorganizowana przez artystkę 15-go października 2015 roku w Sopocie, w związku z dniem solidarność z syryjskimi uchodźcami - ludźmi, którzy stracili swój dom i zdecydowali się szukać ratunku, uciekając przez wodę w stronę Europy, część z nich zginęła, taka jest prawda, której nie możemy zaprzeczyć. Aurora Lubos wykorzystuje w Witajcie/Welcome synestetyczną dramaturgię, jej działania ciałem są niezwykle oszczędne, uformowana przestrzeń stanowi dla tancerki d

Teatr działań wojennych

Archive Koncepcja i choreografia: Arkadi Zaides Konsultant video: Effi and Amir (Effi Weiss and Amir Borenstein) Dźwięk & dramaturgia głosu: Tom Tlalim Światło: Thalie Lurault Teatr działań wojennych.       M owa ciała człowieka znajdując ego się w sytuacjach granicznych, determinacji i walki, w obliczu zagrożenia i strachu, stała się pewnego rodzaju „surowcem”, ,,tworzywem" do pracy nad spektaklem Archive . Arcadi Zaides, choreograf i performer, z powagą i ogromnym skupieniem ogląda razem z nami pojawiające się na ustawionym na scenie ekranie kolejne materiały filmowe. Są to amatorskie nagrania osób znajdujących się w centrum działań zbrojnych na terenie konfliktu Palestyna/Izrael. Zaides co pewien czas zatrzymuje film i wybiera swoją „ofiarę”, której ruch za chwilę podda analizie, naśladując go na scenie. Zwraca naszą uwagę na szczegóły , takie jak pust e dłoni e ułożon e w geście wzorowanym na trzymającym broń policjancie. Skupiamy się n a p

Fragment rozmowy Leszka Bzdyla z Jadwigą Majewską po spektaklu Strategia (mimowolna reaktywacja)

Zapraszamy do przeczytania fragmentu rozmowy Leszka Bzdyla z Jadwigą Majewską po spektaklu Strategia (mimowolna reaktywacja). Artysta opowiada o genezie przedstawienia oraz zaangażowaniu społeczno-politycznym w swojej twórczości.  fot. Marta Ankiersztejn Jadwiga Majewska: Dziękuję Ci bardzo za ten spektakl, to przedstawianie z repertuaru Teatru Dada von Bzdülöw liczy sobie już prawie pięćdziesiąt powtórzeń. To był jeden z tych projektów, których nigdy nie zapomnę. Napisałam o nim jeden z najlepszych moich tekstów, wtedy jeszcze odręcznie… Leszek Bzdyl: Pamiętam… JM: Ten spektakl zapadł we mnie głęboko i jak tylko dowiedziałam się, że mimowolnie go reaktywowałeś, to było dla mnie oczywiste, że musisz go pokazać w Krakowie. Chciałam zapytać o dwie daty. Dlaczego odwołujesz się akurat do 1984 roku i co się stało w 2004, że ten spektakl powstał? LB:   Rok 1984, to czas kiedy miałem dwadzieścia lat, to jest też dość burzliwy moment w dziejach mojego miasta - Wroc